8.01.2025
Ambasadorka Moje Stypendium – Karolina Klekowska
Karolina Klekowska, nowa ambasadorka portalu Moje Stypendium, już od wczesnych lat swojej edukacji zaczęła szukać okazji do rozwoju, stypendiów i praktyk. Jak sama przyznaje, trafiła na portal przez grupę dla młodzieży, gdzie wymieniała się doświadczeniami z innymi. To tam poznała Moje Stypendium, które szybko stało się dla niej miejscem, gdzie znajduje wszystkie informacje o stypendiach, praktykach i konkursach. Portal towarzyszy jej przez całą naukę w szkole i karierę zawodową.
Karolina pokazuje, jak ważne jest, żeby nie bać się podejmować ryzyka i szukać nowych wyzwań, nawet jeśli początkowo coś się nie uda.
Poszukiwania na portalu Moje Stypendium
Moje Stypendium: Co Ci się spodobało w portalu Moje Stypendium?
Karolina Klekowska: Co mi się od razu spodobało, to różnorodność ofert – są kategorie dla uczniów i studentów, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Korzystałam z tego portalu na różnych etapach mojego życia, zarówno szukając stypendiów, jak i praktyk. Na przykład, kiedy szukałam praktyk, które pozwoliłyby mi ukończyć studia, trafiłam na kilka świetnych ofert. Polecam Moje Stypendium znajomym, szczególnie tym, którzy dopiero zaczynają zdobywać doświadczenie – stypendia i praktyki to świetna okazja na start.
Na jakiej podstawie wybierałaś konkursy i stypendia, do których aplikowałaś?
Kierowałam się swoimi zainteresowaniami i doświadczeniem. Wiedziałam, że jeśli aplikuję do stypendium lub konkursu, gdzie mam doświadczenie, będzie mi łatwiej, niż gdybym starała się o coś zupełnie obcego. Z drugiej strony, zdarzało się, że aplikowałam do programów, które wykraczały poza moje dotychczasowe pasje. Czasem sama idea programu lub tytuł konkursu były atrakcyjne. Starałam się więc w nich wziąć udział, nawet jeśli tematyka była dla mnie nowa. Takie doświadczenia są cenne, bo nigdy nie wiadomo, co z nich wyniknie.
Czy były jakieś oferty, które szczególnie zapadły Ci w pamięć?
Tak, na pewno program Asystenci Językowi, w którym brałam udział. Bardzo go polecam! To był świetny sposób na zdobycie doświadczenia i nawiązanie nowych kontaktów. Dostałam się też do „Level Up”, corocznego wydarzenia organizowanego przez Parlament EU. Był to weekend dla aktywistów z całego świata poświęcony na rozwój. Tematem przewodnim były sprawy obecne i dominujące na rynku Unii Europejskiej oraz wartości promowane przez nią jak solidarność, równość, demokracja. Dzięki takim programom rozwijasz się zawodowo, ale także budujesz pewność siebie. Jeśli dostaniesz się do takiego programu, to wiesz, że możesz starać się o inne, nawet większe projekty.
Udział w programie
Opowiedz o programie Asystenci Językowi.
Tak, udało mi się dostać na program Asystenci Językowi. To była świetna okazja – wyjechałam na Erasmus do Hiszpanii na ostatni rok studiów licencjackich. Poczułam, że nie muszę wracać od razu do Polski, więc spróbowałam aplikować. Proces aplikacyjny był dość długi, ponieważ trzeba było wypełniać formularze na stronie Profex, załączyć listy polecające. Dowiedziałam się, jak ważne jest, by przygotować takie dokumenty wcześniej, nawet jeśli data rekomendacji pochodzi sprzed roku, bo później bardzo się przydają.
W programie szukano osób z dobrą znajomością hiszpańskiego, a ja studiowałam hiszpański, więc to nie stanowiło problemu. Dodatkowo miałam doświadczenie w pracy z dziećmi, bo wcześniej prowadziłam zajęcia kreatywne i byłam animatorką. Dzięki temu udało mi się przejść przez proces aplikacyjny i zostałam wybraną. Cały czas mogłam liczyć na wsparcie nauczycieli, będąc ich asystentką, ale miałam też czas, w którym ja sama mogłam prowadzić gry i zabawy z dziećmi. To było dla mnie cenne doświadczenie – uczyłam się hiszpańskiego, ale też poznałam system edukacji w Hiszpanii.
Jak poradziłaś sobie ze stresem związanym z aplikacjami?
Stres to normalna część procesu aplikacyjnego, szczególnie kiedy trzeba przejść przez wywiad. Na przykład w programie Asystenci Językowi miałam trzy różne rozmowy – po polsku, po angielsku i w hiszpańskim. Było to intensywne, ale dało mi ogromny zastrzyk energii i doświadczenie. Przygotowałam się do tego, robiąc sobie notatki i ćwicząc przed rozmowami. Pomogło mi to w budowaniu pewności siebie.
Jak radzić sobie ze stresem?
Jakie masz podejście do aplikacji, nawet jeśli na początku się nie uda?
Moje podejście to: próbować i nie poddawać się. Nawet jeśli nie dostanę się do danego programu, zawsze uczę się czegoś nowego. Czasami dostaję odpowiedzi zwrotne, które nakierowują mnie na inne możliwości, więc w każdym przypadku jest to wartość dodana. Mam na przykład takie podejście do aplikacji na Ambasadorów Polskości – nie udało się, ale po prostu aplikowałam do innych programów i ostatecznie znalazłam coś, co było dla mnie odpowiednie. Im więcej próbujesz, tym lepiej wiesz, czego szukasz i jak prezentować swoje umiejętności. To mnie motywuje. Daje mi to poczucie, że nie poddawałam się i starałam się działać.
Stypendium pomogło Ci w karierze?
Całe doświadczenie w Hiszpanii miało ogromny wpływ na moją karierę zawodową. Zarówno Stypendium Erasmusa, jak i Asystenci Językowi pozwolili mi teraz na zajmowanie się Erasmusem zawodowo, będąc polską reprezentantką w Erasmus Play. Po tym wszystkim rozważałam nawet, żeby kontynuować naukę pedagogiki i pracować z dziećmi. Może w przyszłości spróbuję, ale na razie to pozostaje w planach.
W Hiszpanii poznałam też kogoś, i to było takie typowe dla Erasmusa – zaczęłam nowy etap w życiu i pomyślałam, że może zostanę na dłużej. Choć pandemia trochę pokrzyżowała moje plany, to nadal uznaję to za super doświadczenie.
Stypendium zagraniczne wiąże się ze strachem?
Myślę, że dla osób, które boją się aplikować na stypendia zagraniczne, warto zrobić pierwszy krok. Często największym strachem nie jest sama aplikacja, ale obawa przed wyjazdem, np. przeprowadzką. Ale po dostaniu się na stypendium poczujesz ogromną radość, a wyjazd na pewno będzie inspirującym doświadczeniem. Nawet jeśli się nie dostaniesz, nie zmienia to Twojego życia, a jeśli się uda, to masz okazję poznać innych ludzi i zobaczyć coś nowego
Ważne jest, by otaczać się ludźmi, którzy nas motywują. To pomaga, bo wtedy my sami zaczynamy się nakręcać do działania. A jeśli nie masz takich osób w swoim otoczeniu, to bądź taką osobą dla innych. To pomoże zarówno Tobie, jak i osobom wokół Ciebie.
Podsumowanie
Jakie masz dalsze plany?
Chociaż teraz skończyłam studia, nadal aplikuję do różnych konkursów i stypendiów. Dzięki pracy w Erasmus Play moja pasja stała się pracą, spełniam swoje ambicje związane z językami. Czasami nie mogę aplikować, bo nie spełniam wymagań, np. programu tylko dla studentów, ale to nie koniec. Warto szukać nowych możliwości, a każda aplikacja to sposób na rozwój. Zawsze się czegoś uczymy, nawet jeśli nie wygramy, bo to krok do przodu.
Fundacja Dobra Sieć nie ponosi odpowiedzialności za decyzje podjęte przez użytkowników serwisu na podstawie informacji opublikowanych na stronach www.mojestypendium.pl. Rozpowszechnianie całości lub fragmentów tekstów zamieszczanych w serwisie www.mojestypendium.pl w innych mediach lub w innych serwisach internetowych bez podania źródła wymaga zgody serwisu www.mojestypendium.pl.